Kilkudziesięciu kaliskich artystów kilku pokoleń wystąpiło w koncercie charytatywnym na rzecz małej Ani Mrówczyńskiej, która cierpi na Zespół Leigha. W niedzielne popołudnie widownia CKiS wypełniona była po brzegi.
Ania ma ponad 3 latka. Od urodzenia choruje na Zespół Leigha, który zdiagnozowano u niej w wieku 13 miesięcy. To metaboliczna, bardzo rzadka i nieuleczalna choroba genetyczna. Jak czytamy w liście od rodziców dziewczynki, umieszczonym na stronie fundacji Bread of Life, dzieci z tą chorobą żyją od kilku miesięcy do kilku lat. Wszystko przez to, że komórki ciała nie otrzymują tyle tlenu, ile potrzeba, co w konsekwencji prowadzi do ich obumierania. Jest jednak nadzieja… W USA prowadzone są badania eksperymentalne nad lekiem opóźniającym postępy choroby. Trwa to jednak bardzo długo, co rodzinę i bliskich Ani bardzo boli. Najgorsze jest „stanie w miejscu”, taka niemoc, że nie można nic zrobić. Każdego dnia dzielna kruszyna walczy o najmniejszy krok do przodu, o każdy uśmiech, o każdy dzień życia. Ania stara się być aktywna, ma potencjał i chęci, ale widać, że ta potworna choroba ją blokuje, stawia jej opory. By móc walczyć o poprawę jej stanu umysłowego i fizycznego potrzebna jest codzienna rehabilitacja, delfinoterapa, właściwa suplementacja diety – drogie leki z USA, Niemiec i Czech. Wszystko po to, by powstrzymać proces wyniszczania komórek. Niestety suplementacja nie jest refundowana przez NFZ.
W niedzielę w CKiS odbył się zatem II Koncert Charytatywny „Kaliscy Artyści Dla Ani Mrówczyńskiej”. Wystąpili w nim m.in.: Marzena Ugorna, Ewelina Łuszczek i Piotr Porada, Karolina Stankiewicz, Joanna Piasecka, Studio Piano Song, Talent Studio i Kamil Pyrek z zespołem pod przewodnictwem Damiana Pyrka, a imprezę poprowadzili Małgorzata Puchalska i Witold Torbiarczyk.
Jeszcze przed koncertem mama Ani Mrówczyńskiej napisała:
Gdyby nie to, że potrzeby Anusi rosną razem z nią, pewnie wiele by nam nie było potrzeba. Pieniążki przeznaczymy na zakup ssaka elektrycznego i koncentratora tlenu. Chcemy też zakupić kapnograf –sprzęt, który ułatwia życie takim dzieciom jak Ania. Potrzeb jest wiele ale wiemy, że z pomocą cudnych Aniołów damy radę. Tak samo potrzebujemy wsparcia duchowego i za nie jesteśmy najbardziej wdzięczni.
Na koncert sprzedało się ponad 300 biletów, zatem widownia CKiS była wypełniona niemal po brzegi. Dochód ze sprzedaży w całości zostanie przekazany rodzinie Ani Mrówczyńskiej, która pojawiła się na moment na scenie, a potem cieszyła koncertem schowana w kulisach.
