Michał Bajor „Kolor Cafe” Przeboje włoskie i francuskie – relacja

17 listopada 2019

Michał Bajor to artysta, który zawsze zapełnia salę widowiskową Centrum Kultury i Sztuki w Kaliszu. Nie inaczej było i tym razem. Dwa dni, dwa koncerty i pełna sala.

Tym razem mogliśmy posłuchać materiału z najnowszej płyty Michała Bajora „Kolor Cafe”. Płyta ta jest swoistą retrospekcją życia artysty, bo gdy przed laty rówieśnicy Michała Bajora słuchali Beatlesów, on również zafascynowany, nucił ich ponadczasowe piosenki, ale równolegle wsłuchiwał się w utwory włoskich i francuskich wykonawców.

Festiwale w San Remo czy piosenki Piaf i Aznavoura, były dla niego wyznacznikiem gustu dobrej estrady. Od kolorowych włoskich po mądre francuskie przeboje. Po te ostatnie artysta sięgał przecież w swoim muzycznym życiu wielokrotnie.

Tym razem Michał Bajor postanowił przemieszać swoje muzyczno włosko-francuskie fascynacje, które w większości pierwszy raz nagrał na płycie i zbudował z nich koncert.

To bardzo zróżnicowany recital, od przejmującej „Je sui malade” Dalidy, przez kolorowe „Couleur cafe” Gainsburga, czy roztańczone „Quando, quando”, aż po dramatyczny „Hymn miłości” Edith Piaf. Piosenki w świetnych, większości nowych tłumaczeniach Rafała Dziwisza, ale i utwory z oryginalnymi tekstami włosko-francuskimi. W stylowych aranżacjach Wojciecha Borkowskiego i z udziałem wspaniałych muzyków.

Fotografie: Bartłomiej Hypki