THE BACKWARDS – Beatelmania w karnawale! – fotorelacja

30 stycznia 2017

wyro„The Backwards”, czyli rewelacyjny tzw. revival band, w sobotni wieczór zagrał w CKiS niezwykle emocjonalny koncert. Słowacy od ponad dwóch dekad realizują swoiste show, które pozwala przeżyć atmosferę występów legendarnych Beatlesów znaną nam jedynie z dokumentalnych filmów.

Gdyby przymknąć oczy, to miałoby się wrażenie uczestnictwa w prawdziwym koncercie zespołu The Beatles, bowiem członkowie słowackiej formacji to uzdolnieni muzycy doprowadzający swoje występy do brzmieniowej perfekcji. Rzeczywiście znakomicie odtwarzają zarówno instrumentację czwórki z Liverpoolu, jak i brzmienie głosów poszczególnych członków kultowej grupy. Z wielką dbałością dobierają kostiumy, by z jednej strony przeistoczyć się w Paula, Johna, George’a i Ringo, z drugiej – zaznaczyć zmiany estetyczne, których wbrew pozorom było sporo jak na dziesięcioletnią działalność zespołu.

W Johna Lennona wciela się wokalista, gitarzysta, harmonijkarz i klawiszowiec – Dalibor Stroncer, Paulem McCartneyem jest wokalista i gitarzysta – Miro Dzunko, jako George Harrison występuje gitarzysta i wokalista Frantisek Suchansky, a na perkusji, jako Ringo Star, gra Daniel Skorvaga.
The Backwards zagrali kilka tysięcy entuzjastycznie przyjętych koncertów zarówno w Europie, jak i w USA, gdzie przeżyli trasę przez 24 stany. Nie inaczej było w Kaliszu. Publiczność tańczyła i śpiewała wraz z „The Backwards”, a niektórzy z widzów zapomnieli o szronie na głowie krzycząc aż do ochrypnięcia i wymachując energicznie marynarkami… jak na koncercie The Beatles.


IMG_6178 (Kopiowanie)Po koncercie z zespołem rozmawiał Robert Kuciński.

Jak zrodził się pomysł na The Backwards?
Zespół powołało dwóch z nas, Miroslav i Dalibor. To było w roku 1995. Od wielu lat byli przyjaciółmi mieszkającymi na tej samej ulicy, i obaj inspirowali się muzyką The Beatles. Grali i śpiewali razem, co dało początek zespołowi. Pozostała dwójka dołączyła rok później.

W jaki sposób przygotowywaliście się do wcielenia się w role członków The Beatles? Brzmienie głosu, wygląd, zachowanie?
Role zostały przyznane po uwzględnieniu barwy i skali głosu. Oczywiście ważne było także fizyczne podobieństwo.

W czym tkwi, waszym zdaniem, ponadczasowość repertuaru The Beatles? Mieli unikalny talent do tworzenia melodii, harmonii i rytmu, który miał niezwykle szeroki oddźwięk na całym świecie. Mówimy, że muzyka Beatlesów nie ma granic terytorialnych i czasowych.
IMG_6268 (Kopiowanie)

Jak ludzie reagują na wasze występy? Czy zdarza się taki szał jak na koncertach czwórki z Liverpoolu? Albo czy ktoś zapomina, że nie jesteście prawdziwymi The Beatles? Tydzień temu graliśmy w Dzierżoniowie. Na koncercie ludzi od razu zaczęli śpiewać, a po pół godziny wszyscy wstali i zaczęli tańczyć. W sumie to lepiej dla nas, że ludzie zachowują się troszkę inaczej niż w latach 60, bo to było prawdziwe szaleństwo. To naprawdę wspaniałe, jak bardzo pozytywne reakcje wzbudzają nasze występy. Ludzie często nam mówią, że zamknąwszy oczy słyszą The Beatles, a kiedy otworzą oczy… też widzą The Beatles.

Czy granie w The Backwards wypełnia całe wasze życie zawodowe? Czy gracie w innych formacjach? A może macie inne niż muzyczne wykształcenie i profesje?
Jesteśmy na scenie od ponad 20 lat i robimy to samo od momentu opuszczenia szkoły, ale oczywiście każdy z członków zespołu próbuje swoich sił w innych grupach czy w solowych występach.

A co w ogóle słychać w Koszycach? Czy Żebrak [słynna rzeźba, przyp. red.] wciąż stoi na dachu i spogląda na miasto?
(Ha, ha…) Tak, Pan Żebrak stoi, ma się dobrze, a czas płynie pod jego czujnym wzrokiem.