Wavepark: Madkid // Rotis // PHOM // Friday – fotorelacja

9 kwietnia 2018

W sobotni wieczór w Sali Studio CKiS spotkali się wielbiciele muzyki elektronicznej. Zagrali dla nich młodzi twórcy od kliku lat uprawiający ten styl muzyki, tzn. Madkid, Rotis, PHOM i Friday. 

Wavepark to nowa muzyczna inicjatywa zrzeszająca fanów szeroko pojętej muzyki elektronicznej, która częściej grana jest w pubach i klubach. Organizatorom zależało, aby pokazać młodych ludzi hobbystycznie zajmujących się tworzeniem tego rodzaju muzyki oraz poszerzyć grono fanów muzyki elektronicznej w Kaliszu.

Zagrali:
Madkid, czyli Piotr Józefiak – producent muzyki elektronicznej, oscylującej głównie wokół trapu. Ma 17 lat, ale zaliczył już sporo koncertów oraz zdobył kilka nagród, m.in. 3. miejsce w konkursie na remix zespołu LemON czy nagrodę za najlepszą muzykę na Seattle Fashion Film Festival 2017. Ponadto jego utwory zostały łącznie odtworzone już blisko milion razy. Prężnie działa też w środowisku raperskim, hip-hopowym, popowym i akustycznym.

PHOM – to z kolei projekt Krzysztofa Hadrycha, miłośnika analogowego sprzętu, fana jazzu i początkującego producenta muzyki elektronicznej, stawiającego pierwsze kroki w tej sztuce. W jego muzyce można usłyszeć inspiracje twórczością znakomitych artystów: od  Briana Eno, przez Aphexa Twina, aż po ostatnie eksperymenty Autechre.

Friday, a właściwie Filip Piątkowski to młody sympatyk muzyki elektronicznej, który interesuje się nią od 5 lat, a profesjonalnie zajmuje od dwóch. DJ-ki uczył się od legend polskiej sceny muzycznej, takich jak Bogdan Fabiański, DJ Adamus czy DJ Hazel. W przyszłości planuje studiować reżyserię dźwięku w Warszawie.

Rotis, czyli Wiktor Lebioda, to 21-letni miłośnik szeroko rozumianego samplingu w świeżym wydaniu, a jednoocześnie poszukujący własnego stylu producent muzyczny. Muzyką zajmuje się od 2013 roku, a do tej pory na jego produkcjach można było usłyszeć m.in. takich artystów jak: Szpaku, Jan-rapowanie czy Leon.

Zgromadzona w sali studio CKiS publiczność dała się porwać do tańca, więc raczej można mieć nadzieję na Wavepark numer 2.