Nagrody Kolberga dla hafciarki z Ziemi Jarocińskiej i skrzypka z Kaliskiego

13 kwietnia 2018

Dwoje artystów ludowych – Pani Stanisława Kowalska z Goliny i Pan Leon Lewandowski z Jagodzińca k. Brzezin – zostało laureatami 43. edycji nagrody im. Oskara Kolberga, najważniejszego wyróżnienia w dziedzinie kultury ludowej i tradycyjnej.

Stanisława Kowalska

 

Pani Stanisława Kowalska z Goliny jest hafciarką i twórczynią czepców ludowych. Prowadziła w 2017 roku w Jarocinie jako mistrzyni całoroczne warsztaty haftowania i szycia czepców kobiecych, dofinansowanych przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Od ponad 40 lat tworzy tradycyjnie noszone czepki kobiece, szyje stroje, haftuje zapaski, kryzy i koszule białym haftem nasnuwanym, zaopatrując kilkadziesiąt zespołów ludowych w regionie. Jest jedyną czepkarką ludową w subregionie południa Wielkopolski, w zasięgu powiatów jarocińskiego, krotoszyńskiego i ostrowskiego. Jest laureatką odznaki honorowej „Za zasługi dla województwa wielkopolskiego”.

 

 

 

 

 

Pan Leon Lewandowski z Jagodzińca jest jednym z ostatnich autentycznych muzyków wiejskich. Grał na skrzypcach i basach kaliskich w kapelach powojennych na weselach i zabawach wiejskich. Od lat 80-tych grał w Kapeli Ludowej „Brzeziny”.

Leon Lewandowski Brzeziny 2010

Zdobył wiele nagród jako skrzypek solista, m.in. na festiwalu w Kazimierzu nad Wisłą. CKiS w Kaliszu wydało w zeszłym roku płytę z twórczością laureata pn. „Leon Lewandowski z Jagodzińca. Nie takie wolne kawołki…”. Praca Pana Leona została już dostrzeżona i doceniona odznaczeniem państwowym – Srebrnym Krzyżem Zasługi w 2008 roku oraz medalem Zasłużony dla Kultury Polskiej w 2017.

 

 

 

Ostatnia nagroda im. Kolberga trafiła do południowej Wielkopolski w 2013 roku do rąk twórczyni koronki frywolitki z Jarocina Pani Eugenii Wieczorek. Natomiast wcześniej laureatami tej prestiżowej nagrody była Pani Pelagia Pietrzak hafciarka snutkarka z Goliny oraz Zespół Folklorystyczny GOLINIACY. Tegoroczne nagrody powędrowały także do innych Wielkopolan: nauczyciela i dudziarza Pana Romualda Jędraszaka z Poznania oraz animatorki kultury biskupiańskiej Pani Joanny Prętkowskiej. Wręczenie nagród odbędzie się 6 czerwca w Warszawie.

Więcej: http://www.nagrodakolberg.pl/181.


Stanisława Kowalska z domu Wojtczak urodziła się i wychowała w Golinie koło Jarocina, miejscowości, gdzie po obu wojnach światowych przetrwała tradycja haftu nasnuwanego, technika znana wcześniej w Wielkopolsce, a powoli zanikająca. Przetrwała w Golinie dzięki kursom inicjowanym i organizowanym przez właścicielkę majątku Helenę Moszczeńską. Pani Stanisława Kowalska z Goliny, hafciarka i twórczyni czepców ludowych, jest jedyną w subregionie osobą, która aktywnie i konsekwentnie zajmuje się wielkopolskimi czepcami, które niegdyś były elementem stroju nie tylko ludowego, ale także szlacheckiego i mieszczańskiego. Obecnie te nakrycia głowy mężatek oglądać można jedynie w muzeach oraz na głowach kobiet śpiewających i tańczących w zespołach folklorystycznych. Stanisława Kowalska zajmuje się szyciem czepców od ponad 40 lat. Tworzy nie tylko nowe nakrycia głowy zamawiane przez muzea czy członków zespołów pieśni i tańca, ale także konserwuje czepce, których używają ludowe artystki z południowej Wielkopolski. Pranie czepców tiulowych i płóciennych to ciąg czynności, które polegają na rozpruciu, wypraniu, krochmaleniu, prasowaniu i ułożeniu od początku w odpowiedniej formie.

Pani Stanisława ma prawie 85 lat i dość długo  nie miała następców w zawodzie układania czepców. Jednak dzięki wsparciu MKiDN i inicjatywie CKiS w Kaliszu w 2017 roku poprowadziła warsztaty haftowania i układania czepców pn. „Mistrzyni czepców” w Jarocinie. Dzięki całorocznym warsztatom, które ukończyło 14 osób, udało się przekazać tajniki zawodu i umiejętności praktyczne oraz wykształcić kolejne pokolenie hafciarek, kontynuujących dzieło regionalne.

Pani Stanisława Kowalska przekazywała swoją wiedzę biorąc udział w 2015 roku w stworzeniu filmowej opowieści o kolejnych etapach powstawania czepca, którego uszycie wymaga nie tylko wiedzy i talentu, ale także ogromnej cierpliwości. To nakrycie głowy, w którym podstawowym materiałem jest delikatny tiul, a każda jego część jest bogato wyszywana. Do sporządzenia czepca trzeba mieć specjalne urządzenia, których nie można kupić w sklepie, a poszczególne elementy połączyć nie tylko za pomocą igły i nici, ale także rozgrzanego, ogromnego noża. Film pn. „Ginący zawód – układanie czepców wielkopolskich” jest dostępny w Internecie.

 

Stanisława Kowalska urodziła się w Golinie i całe życie w niej mieszka, związując swoją pracę i pasję z zachowaniem tradycji swojego miejsca. Jest twórczynią haftującą regionalny haft nasnuwany, haft na tiulu, szyje stroje ludowe i czepce regionalne. Przekazuje swoją wiedzę i umiejętności następnym pokoleniom, uczennicom, dzieli się swoją pasją w tym celu, aby tradycja nie zaginęła. Jest mistrzynią ginącego zawodu. Mistrzynią czepców.

 


Pan Leon Lewandowski jest jednym z ostatnich prawdziwych muzyków wiejskich. Autentyzm twórczości Pana Leona wyraża się w jego grze i kultywowaniu kultury ludowej. Całym swoim muzycznym życiem Leon Lewandowski przyczynia się do zachowania oraz popularyzacji wśród szerokiej rzeszy odbiorców w swojej miejscowości, w całej Polsce i za granicą – żywych tradycji ludowych. Wpływa dzięki temu znacząco na utrwalanie tożsamości swojej „małej ojczyzny”, jak i Wielkopolski oraz kultury polskiej. Praca Pana Leona została już dostrzeżona i doceniona odznaczeniem państwowym – Srebrny Krzyż Zasługi oraz medalem Zasłużony dla Kultury Polskiej.

Pan Leon Lewandowski zachował w swojej pamięci wiele melodii i pieśni z Brzezin i okolicznych wiosek, z pogranicza kalisko-sieradzkiego. Dzięki jego aktywności muzycznej i pamięci – znamy wiele pięknych archaicznych melodii: polek, owijoków, walcerków, wiele słów przyśpiewek, a przede wszystkim kawałek autentycznej kultury muzycznej przodków.

Leon Lewandowski wielokrotnie uczestniczył w nagraniach swojej muzyki, m.in. podczas Festiwalu w Kazimierzu Dolnym. Nagrania Pana Leona realizowało Centrum Kultury i Sztuki w Kaliszu w 2010 i 2017 – wydając w rezultacie płytę „Nie takie wolne kawołki…”. Utwory pamiętane przez Pana Lewandowskiego gra również od kilkudziesięciu lat Kapela „Brzeziny”. Kontynuację muzyki kaliskiej realizuje również Kapela „Gołoborze” z Poznania.

Oprócz wyróżnień zdobytych razem z Kapelą „Brzeziny”, licznych występów i wyjazdów – Leon Lewandowski zdobył wiele samodzielnych nagród jako solista instrumentalista. Jednymi z najważniejszych są II i III nagrody na Ogólnopolskim Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu nad Wisłą. Inne zdobywał na przeglądach wojewódzkich i regionalnych. Był nagradzany pierwszymi lokatami na Spotkaniach Folklorystycznych Polski Centralnej „Od kujawiaka do oberka” w Sieradzu oraz na regionalnej Biesiadzie Folkloru Ziemi Kaliskiej w Brzezinach.

Pan Leon swoje umiejętności i świat zapomnianej już muzyki cały czas przekazuje młodszym muzykom. Uczy melodii, przyśpiewek oraz przekazuje tajniki gry skrzypcowej i basowania. Uczestniczy w warsztatach w regionie oraz w innych częściach Polski. Wciąż jednak najważniejsze jest dla niego muzykowanie.

Obecnie Pan Leon Lewandowski skończył 92 lata i jest jednym z nielicznych artystów wiejskich uczących się grania od starszych pokoleń muzykantów ludowych jeszcze przed II wojną światową. Mimo swojego wieku jest ciągle aktywnym muzykiem i cieszy się dużym uznaniem zarówno z powodu umiejętności i radość życia, jak i za zasługi w rozwoju kultury gminy Brzeziny i Ziemi Kaliskiej.


Anna Gałczyńska